Zapomniane lotniska w powiecie płońskim
Zapomniane lotniska września 1939 roku w powiecie płońskim.
Zapomniane lotniska września 1939 roku w powiecie płońskim.
Na terenach powiatu płońskiego we wrześniu 1939 roku znajdowały się miejsca postojowe zwane także lotniskami polowymi jednostek lotniczych podporządkowane organizacyjnie dowództwu Armii Modlin.
W miejscowości Szpondowo, obecnie gmina Płońsk, stacjonowała 152 Eskadra Myśliwska, a w Zdunowie, gmina Załuski, 41 Eskadra Rozpoznawcza.
Lotnisko w Szpondowie
30 sierpnia 1939 roku do Szpondowa przybywa z dalekiego Wilna personel naziemny eskadry, a 31 sierpnia przylatują piloci samolotami myśliwskimi, jednym PZL P11a, dziewięcioma PZL P11c oraz samolotem łącznikowym RWD 8. Razem z technikami i pilotami eskadry w Szpondowie znalazło się także dowództwo wileńskiego III/5 dywizjonu myśliwskiego.
1 września ok. godz. 1600-1630 eskadra zostaje poderwana w powietrze, zadaniem eskadry była obrona Modlina przed bombardowaniem. Pierwszy i zarazem ostatni był to równoczesny start wszystkich samolotów eskadry. W punkcie zbiórki stawiły się tylko dwa samoloty, które rozpoczęły patrolowanie rejonu Modlina zgodnie z otrzymanym rozkazem. Pozostałe zaś samoloty pogoniły za niemieckimi samolotami lecącymi na Warszawę. Nad północno-wschodnimi obrzeżami stolicy piloci 152 eskadry zaatakowali jedną z eskadr Heinkli He 111 z KG 27 oraz osłaniające je Messerchmitty Bf 109, w walce tej ginie ppor. pil. Anatol Korwin-Piotrowski, jest to pierwszy i zarazem jedyny pilot eskadry, który zginął we wrześniu 1939 roku. Lotnik został pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie 4 września 1939 roku.
Po pierwszym dniu walki eskadra traci trzy myśliwce, a dalsze dwa są w naprawie.
2 września eskadra nie wykonała lotów bojowych, ale jedynie samolotem RWD 8 dowódca eskadry poleciał w celu znalezienia nowych lotnisk polowych. W ciągu dnia mechanicy wyremontowali dwa uszkodzone myśliwce.
3 września eskadra otrzymuje zadanie unieszkodliwienia balonu obserwacyjnego wiszącego nad Groduskiem. Zadanie to zostaje powierzone kpr.pil. Stanisławowi Brzeskiemu co też udaje się mu, balon zostaje zestrzelony, a pilot bezpiecznie i cało powrócił do Szpondowa. Po południu eskadra dostaje kolejny rozkaz zniszczenia balonu obserwacyjnego, ale tym razem dochodzi do walki powietrznej z samolotami niemieckimi i zadanie nie zostaje wykonane. W wyniku walki powietrznej i ostrzału opl, eskadra traci ze swojego stanu jeden myśliwiec, a dwa dalsze zostają lekko uszkodzone.
4 września eskadra wykonuje zadanie powierzone przez d-cę Lotn. Armii polegające na ochronie wyprawy bombowej. Myśliwce osłaniały wyprawę bombową PZL 23B „Karaś” z 41 Eskadry Rozpoznawczej, które dokonały bombardowania wojsk niemieckich w rejonie Ciechanowa. Klucz dwóch-czterech samolotów myśliwskich w drodze powrotnej ostrzelał niemieckich kawalerzystów z 1. Brygady Kawalerii. Dwa inne samoloty myśliwskie po wykonaniu zadania zauważyły balon obserwacyjny, który zaatakowały, obrona przeciwlotnicza balonu otworzyła silny ogień, który trafił maszynę PZL P11c nr ”4” pilotowaną przez kpr.pil. Stanisława Brzeskiego w zbiornik paliwa. Pilot zmuszony został do przymurowanego lądowania co też wykonał koło miejscowości Baby przy drodze Płońsk-Ciechanów, nieuszkadzając samolotu. Pilot w wyniku ostrzału pozostawił maszynę a sam uciekł. Tego samego dnia na zarekwirowanym rowerze melduje się w Szpondowie.
Rano na lotnisku w Szpondowie wylądowały dwie maszyny RWD 14 „Czapla” z 53 Eskadry Obserwacyjnej, piloci przekazali dowództwu eskadry, że nastąpiło przełamanie w rejonie Ciechanowa polskiej obrony. „Czaple” po jakimś czasie odleciały ze Szpondowa. W godzinach popołudniowych dowódca samodzielnie zarządza ewakuację, rzut naziemny udaje się do Zdunowa, a samoloty przelatują do Kroczewa. W Szpondowie porzucono jedną spisaną ze stanu PZL P.11c a także część wyposażenia. W pośpiechu zapomniano m.in. o zamaskowanych beczkach z paliwem. W nocy z Kroczewa zostają wysłani żołnierze celem przywiezienia pozostawionego sprzętu i pozostawionych beczek z paliwem. Podczas odwrotu ppor. Sudowski jeden z dwóch oficerów wyznaczonych do zadania, dowiaduje się że w rejonie Płońska są polskie czołgi bez benzyny. Zawraca już pod ogniem nieprzyjacielskim, uzupełnia czołgi w benzynę ratując w ten sposób 8 czołgów z lwoskiej brygady pancernej (była to 62 Samodzielna Kompania Czołgów Rozpoznawczych używająca lekkich czołgów TKS)
W Kroczewie eskadra pozostaje do rana i 5 września odlatuje na lądowisko Zielonka.
Lotnisko w Zdunowie
Do Zdunowa przybywa 41 Eskadra Rozpoznawcza z Torunia (przedwojennego 4 Pułku Lotniczego z Torunia) Personel techniczny 26 sierpnia odjechał koleją w kierunku lotniska a samoloty, osiem PZL 23B „Karaś” (dwa pozostawiono w Toruniu, były remontowane) oraz jeden łącznikowy RWD 8.
1 września Eskadra wykonuje przelot z Torunia do Warszawy (lotnisko mokotowskie) a następnie przelatuje do Zdunowa. Personel eskadry rozlokowuje się w pałacu i otaczającym parku, samoloty zaś zostają zamaskowane w pobliskim lesie. Ze względu na późne przybycie samolotów pierwszego dnia wojny eskadra nie bierze udziału w działaniach wojennych.
2 września do pierwszego lotu na rozpoznanie drogi prowadzącej na prawe skrzydło armii Modlin przez Chorzele – Wielbark, następnie obszar Olsztynka i szosę Olsztynek – Nidzica – Kuklin – Mława wyznaczona zostaje załoga w składzie: dowódzca, por.obs. Czesław Malinowski, ppor.pil. Bolesław Kuzian i st.szer. strz. Tadeusz Rybicki. W czasie lotu stwierdzają ruch oddziału kawalerii na drodze z Chorzel na Przasnysz oraz kolumnę samochodową w marszu z Wielbarka na Chorzele. Pomiedzy godziną 10.25 a 11.00 dokonują nalotu bombowego na stację kolejową w Niedzicy, gdzie zrzucają osiem 50 kg bomb. Po godzinie 11.00 w lesie odkrywają biwakujący niemiecki oddział kawalerii, a na drodze pomiędzy miejscowościami Janowo i Skorupka rozpoznają kolumnę piechoty postanawiają ją zaatakować, najpierw ostrzeliwują z broni maszynowej a później zrzucają „myszki” (2 kg bomby, zrzucane ręcznie z kabiny) na zaskoczonych Niemców. Fakt zbombardowania stacji kolejowej i ataku na kolumnę niemiecką por.obs. Malinowski zataił przed Dowództwem Lotnictwa Armii.
Tego samego dnia odbyły się jeszcze dwa loty na rozpoznanie. W ciągu całego dnia 41 ER wykonała trzy loty rozpoznawcze, dzięki dostarczonym meldunkom dowództwo Armii Modlin ustaliło, że Niemcy w pasie armii większość swoich sił kieruje na obszar pomiędzy Chorzelami a Mławą.
3 września eskadra otrzymuje zadanie rozpoznanie sił na prawym skrzydle Amii Modlin. Dowódca armii kładzie specjalny nacisk na rozpoznanie broni pancerno-motorowej. W ciągu całego dnia eskadra wykonała pięć lotów bojowych bez strat własnych.
4 września rano jedna załoga wykonuje lot na rozpoznanie kierunków niemieckich działań, o godz. 8.30 eskadra dostaje rozkaz zbombardowania zgrupowania pancernego w rejonie Mławy. Do zadania zostaje przygotowane 6 maszyn, które w czasie lotu nad cel i z powrotem miało być osłaniane przez myśliwce 152 Eskadry Myśliwskiej. W czasie startu rozbił się jeden „Karaś” a drugi nie mogąc oderwać się od lotniska nie wystartował. Bombardowanie przeprowadzono bez wstępnego rozpoznania co przyniosło mierne wyniki, pomimo zrzucenia około jednej tony bomb.
W wyniku ostrzału obrony przeciwlotniczej nieprzyjaciela oraz przez samoloty niemieckie, w czasie lądowania jeden „Karaś” z uszkodzonym podwoziem uległ rozbiciu drugi stanął na nosie z powodu silnego bocznego wiatru. Dowódca eskadry dostaje rozkaz przesunięcia eskadry na lotnisko Warszawa Mokotów. Około godziny 18.35 pięć „Karasi” pojedynńzo przelatuje na wyznaczone lotnisko.
Tak oto kończy się epizod eskadr lotniczych na terenach obecnego powiatu płońskiego. Poprzez bardzo krótki opis działań 152 Eskadry Myśliwskiej i 41 Eskadry Rozpoznawczej chciałem zwrócić uwagę na fakt bardzo małej wiedzy obecnych mieszkańców o wyżej wymienionych walkach obu eskadr lotniczych Armii Modlin. Uważam, że powinno się upamiętnić wydarzenia związane z walkami w 1939 roku na naszym terenie.
Może utwórzmy szlak rowerowy wraz z stacjami dydaktycznymi w miejscach, gdzie znajdowały się lotniska polowe obu eskadr? Umieszczenie tablic informacyjnych o eskadrach, ich lotach, walkach, podanie nazwisk pilotów i personelu technicznego przyczyniłoby się do zachowania w pamięci tych wydarzeń. Podobnie umieszczenie tych lotnisk w powstającym przewodniku turystycznym powiatu płońskiego jest moim zdaniem jak najbardziej wskazane. Mam także nadzieje, że ten bardzo krótki opis zachęci czytających do głębszej lektury na temat lotnictwa polskiego w 1939 roku.
Bibliografia:
Łukasz Łydżba „Wileński III/5 Dywizjon Myśliwski” Poznań 2010
Łukasz Łydżba „Militaria XX wieku nr 36 maj-czerwiec 2010, 41 Eskadra Rozpoznawcza w 1939 roku, część 1” Lublin 2010
Tomasz J. Kopański „PZL 23 „Karaś” Stratus 2004
Wszystkich zainteresowanych tą tematyką Autor prosi o kontakt:
Krzysztof Kłodowski
Karolinowo 36
09-142 Karolinowo
Tel. 514870031,
kklodowski@interia.pl